środa, 4 marca 2015

Czas wiosny

Anka daje mi ostatnio porządnie w kość. Już nie mam do niej siły. Całe dnie płacze i marudzi , marudzi i płacze, i tak bez końca. W nocy budzi się bardzo często, nie daje mi spać. Jestem ogromnie zmęczona. Wiem że bardzo tęskni za Dragoszem. Widząc samolot , podnosi rączki do góry i woła   " Tati oć Anusi !"
Bianka także jest bardziej rozdrażniona. W szkole nie może się skupić. Nie dość że tęskni za tatą, to jeszcze za Polską. Ciągle mi  powtarza że tam jest jej drugi dom. Jest silnie związana z obydwoma krajami. Już teraz czuje się Rumunką i Polką jednocześnie. Jestem pewna że jak młodsza podrośnie, będzie miała tak samo.
Chwała Bogu , że powrót Dragosza coraz bliżej. Tak strasznie bałam się zostać tu sama, a tu proszę. Jestem z siebie dumna! Poradziłam sobie na 5 , czy jak by powiedział to mój mąż na 10, bo taka jest najwyższa nota w rumuńskim szkolnictwie.

Za nami pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Przypada on pierwszego marca. Wiecie że W tym dniu chłopcy ofiarują dziewczętom malutkie przypinki (broszki), ozdobione czerwono- białym sznureczkiem symbolizującym wiosnę. Tradycja mówi że, nosząc ją przypiętą na piersi przez pierwsze dni marca, przynosi szczęście, odstrasza złe duchy, oraz chroni przed zauroczeniami, w które to ludność rumuńska  wierzy z ogromnym przekonaniem. Wystarczy że dziecko bez powodu płacze, jest kapryśne już zewsząd słyszę że ktoś je zauroczył. Boli mnie głowa- urok, zaraza weszła w sałatę- urok i tak bez końca. Już się do tego przyzwyczaiłam i nie komentuję bo i tak nie ma sensu. Skoro oni święcie w to wierzą to co mi do tego, choć przyznam szczerze, że na początku drażniło mnie to niemiłosiernie. 
Wracając do pierwszego dnia wiosny, wszyscy ludzie tego dnia składają sobie życzenia, kobiety oprócz tradycyjnych broszek (Martisor), dostają bukiety wiosennych kwiatów.  Bianka również dostała tradycyjną martisorkę od kolegów z klasy. Teraz dumnie  nosi jedną z nich, przypiętą do szkolnego mundurka, do czasu gdy zakwitną drzewa owocowe. Wówczas czerwono- biały sznureczek należy powiesić na gałęzi jednego z nich.

Zgodnie z rumuńskim zwyczajem ja również składam Wam wiosenne pełne słońca i zapachu kwiatów życzenia. Niech ta wiosna która nadchodzi będzie wyjątkowa, niech przyniesie Wam dużo radości, szczęścia, zdrowia i uśmiechu na twarzy. Przeżyjmy tę wiosnę jak najpiękniej, cieszmy się nią !!!