poniedziałek, 28 kwietnia 2014

wiosenne grzybobranie

Lało i lało, w końcu przestało.
Słońce wyszło i wysypały grzyby po deszczu.





Wiecie co to za gatunek ?
W Rumunii o tej porze roku powszechnie zbierany, lubiany i spożywany.
To dzwonkówka tarczowata (wieruszka tarczowata) . Grzybki znalazłam w sadzie, pod starymi śliwami.
Cechą tego gatunku jest to, iz upodobały sobie drzewa z rodziny różowatych (głóg, śliwa, jabłoń). Wyrastają wiosną w porze kwitnienia tych drzew.
W Polsce odradza się zbieranie i spożywanie tego grzyba, ponieważ gatunki z rodzaju wieruszki są trudne do identyfikacji i są silnie trujące np. dzwonkówka trująca. W Rumunii jest bardzo popularny i wiosną gości na bardzo wielu stołach.
Ja znalezione grzybki podsmażam z cebulką. Następnie dusze ok 20 min, po czym zagęszczam śmietaną i odrobiną mąki. Doprawiam do smaku i gotowe. Pychotka !

4 komentarze:

  1. Nie znam tych grzybów.
    Powiem Ci szczerze, że nie zbieram grzybków z harmonijką.
    Boję się takich.
    Widzisz, jest też grzyb trujący podobny do Twojego...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bałabym się takie zbierać. ^^ Jak się człowiek nie zna to lepiej niech je zostawi w spokoju, lecz jeżeli jesteś pewna to nawet fajnie jest sobie zjeść takie grzybki. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę! Nie miałam pojęcia! Muszę poszukać pod naszą jabłonką.
    To jest naprawdę wspaniałe, że każdego dnia można się dowiedzieć czegoś nowego!
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  4. W moim sadzie rosną podobne, ale nie znam się na tyle na grzybach , żeby je serwować rodzinie. Mam jedynie zaufanie do tych, które zbiera mój ojciec. Pozdrawiam serdecznie :)Monika

    OdpowiedzUsuń