czwartek, 1 maja 2014

Wszyscy na majówkę, my do tunelu.

Nadszedł maj, a to oznacza że od teraz do późnej jesieni na nudę narzekać nie będę. Wszędzie w koło ogrom pracy: dzieciaki, dom, ogród, tunele.
Pomidory  posadzone, grzecznie w rzędach jeden za drugim już stoją. Następna w kolejce papryka już czeka, listki swe zielone rozłożyła , rozpycha się na wszystkie strony, w doniczkach już miejsca nie ma, do gruntu chce jak najprędzej.
Chronione, zadbane i wypielęgnowane, pysznymi, zdrowymi plonami obrodzą.
Rumuński klimat sprzyja tym ciepłolubnymi warzywom. W tutejszych warunkach naprawdę świetnie się udają.

Nasze pomidorowe maluchy.

Papryka grzecznie w kolejce  już czeka.

Praca na wsi sprawia mi ogrom przyjemności. Ja to po prostu najzwyczajnie w świecie kocham. Ona dodaje mi siły i energii, najlepsza na stres czy depresję. Wystarczy że tylko wejdę do naszego tunelu, czy ogrodu, popatrzę na moje roślinki, poczuję zapach mokrej ziemi, i od razu świat staje się lepszy, i wszystko wtedy ma sens.
Ludzie z mojej rumuńskiej wsi ,szczególnie na początku, dziwili się i to bardzo, że dziewczyna z Polski przyjechała, zamiast gdzieś w wielkim świecie mieszkać i karierę robić, to ich wieś wybrała, w gumakach po polach pomyka i w ziemi grzebie. No bo jak można lubić motyką chwasty pielić?!          A no można !!!
Choć w tym roku łatwo nie jest, bo oprócz pracy, trzeba mieć oczy w koło głowy, robiąc swoje, a do tego pilnując latającej wszędzie i wszystko pchającej do małej buźki, półtora roczną Anusię . To jakoś  to wszystko z mężem ogarniamy, a starsza Bianca pomaga nam jak może.  



4 komentarze:

  1. Smak pomidorów z krzaczka jest nieporównywalny do tych sklepowych ...

    http://grapverutkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam w tamtym roku sadzone pomidory, ale ze względu, że u nas wszyscy pracują nie ma ko się nimi zająć, więc mama zdecydowała, że w tym roku nic nie sadzi oprócz sałaty, rzodkiewki i ogórków. :) Nawet dobrze, bo zawsze musiałam w tych pomidorach siedzieć. ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też sadzę pomidory pod folią. Niestety, jest to tylko 40 krzaczków na własny użytek.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaintrygowałaś mnie swoim blogiem. Też uprawiam pomidory i paprykę w tunelach. I uwielbiam taki sposób spędzania majówek ;) Serdeczności ślę

    OdpowiedzUsuń